5 lipca odwiedziłyśmy szpital im. F. Raszei w Poznaniu, by zaktualizować informacje o szpitalu, które przekazujemy podczas naszych zajęć.
Dzięki uprzejmości Pani dr Liliany Żak – Ordynator Oddziału Noworodkowego i Pani Jolanty Henka – Pielęgniarki Oddziałowej z tego oddziału, a także Pani Beaty Jakubowskiej – Położnej Oddziałowej na Pododdziale Położniczym z blokiem porodowym, mogłyśmy zajrzeć do pomieszczeń, w których na co dzień pracują nasze „przewodniczki”, a także zejść do Izby Przyjęć.
Oddział Noworodkowy dla dziecka i dla mamy też
Głównym celem naszej wizyty było ustalenie, jak wygląda opieka nad noworodkami, które z przyczyn zdrowotnych muszą zostać dłużej w szpitalu, mimo wypisania ze szpitala mamy takiego dziecka. Kwestia rozdzielenia matki i dziecka budzi w rodzicach duży niepokój, zwłaszcza gdy noworodek jest karmiony mlekiem matki. Sytuacji takich trudno jest uniknąć, gdyż Szpital dysponuje ograniczoną liczbą łóżek na Oddziale Położniczym. Pozostawienie Kobiety dłużej niż wymaga jej stan fizyczny, sprawiłoby że zabrakłoby miejsca dla „nowych” położnic.
Szpital im. Raszei, mimo wypisania kobiety ze szpitala, oferuje matkom możliwość przebywania na oddziale noworodkowym razem z dzieckiem. Technicznie odbywa się to tak, że kobieta, po otrzymaniu informacji, że jej dziecko zostaje zatrzymane w Szpitalu, pakuje swoje rzeczy i, jeżeli tego chce, przechodzi na Oddział Noworodkowy. Oddział posiada specjalne i wygodne fotele z podnóżkami i możliwością regulacji oparcia do pozycji półleżącej, a także możliwością bujania się (fotele rzeczywiście są wygodne – sprawdzałyśmy 🙂 ), by kobiety mogły karmić lub kangurować swoje dzieci. Dr Liliana Żak, Ordynator Oddziału Noworodkowego, zapewnia, że mamy mogą przebywać na Oddziale także w nocy.
Decyzja o tym, by Oddział wyposażyć w fotele, zamiast łóżek, podyktowana była dwoma względami – wielkością pokoi oraz wygodą Matki. Pokoje rzeczywiście są niewielkie – poza fotelami, muszą się w nich jeszcze zmieścić inkubatory lub łóżeczka, a także inne szafki medyczne. Łóżko dla osoby dorosłej zajęłoby znacznie więcej miejsca. Fotele są więc kompromisem, który pozwala na to, by kobieta nie była rozdzielana z dzieckiem. Poza Matkami, z dziećmi mogą przebywać Ojcowie (również mogą kangurować Maluchy) lub inne bliskie osoby wskazane przez Rodziców.
Wsparcie w laktacji
Do dyspozycji kobiet, których dzieci przebywają na Oddziale Noworodkowym jest też Pokój Laktacyjny, wyposażony w fotele, umywalkę, lodówkę i laktatory. W trakcie pierwszej wizyty w pokoju, każda Kobieta jest instruowana przez personel jak powinna korzystać z Pokoju i z laktatora. W Pokoju i na Oddziale znajdują się też broszury dotyczące kangurowania i karmienia noworodka. Ujęła nas kartka przyklejona do drzwi wejściowych, na której jest prośba, by pukać przed wejściem. Te Kobiety, które na noc wracają do swojego domu, pozostawiają odciągnięte mleko w lodówce w specjalnie opisanej buteleczce, dzięki czemu w nocy Personel może to mleko podać dziecku.
Na Oddziale jest wydzielone miejsce na pozostawienie toreb/walizek, do dyspozycji kobiet jest także łazienka (bez prysznica). Jednak gdy jest taka potrzeba, personel umożliwia korzystanie także z łazienki wyposażonej w prysznic.
W sytuacji, w której przebywająca na Oddziale Noworodkowym kobieta poczułaby się źle, pomocy natychmiast udzieli jej personel i skieruje na Oddział Położniczy lub Ginekologiczny.
Wsparcie kobiety po stracie …
Ważna informacją jest ta, że Personel troszczy się o matki po stracie. Kobieta taka objęta jest opieką Psychologa zatrudnionego w Szpitalu i przebywa na Oddziale Ginekologicznym (a nie na położniczym czy patologii ciąży, gdzie musiałaby być narażona na kontakt z kobietami w ciąży lub młodymi matkami i ich dziećmi). Za takie podejście Szpitalowi należy się wielki ukłon.
Ginekologia po remoncie, a na Porodówce, jak zawsze, kolorowo
Po zwiedzeniu Oddziału Noworodkowego, obejrzałyśmy także Pododdział Ginekologii, który niedawno został wyremontowany, oraz Blok Porodowy, znany ze swoich 4 sal porodowych (plus jedna mniejsza zabiegowa), utrzymanych w miłych dla oka pastelowych kolorach i korespondujących z nim kwietnych nazwach – Lawendowa, Nagietkowa, Konwaliowa, Niezapominajkowa i Słonecznikowa.
Naszym ostatnim przystankiem była Izba Przyjęć. Zwróciłyśmy uwagę na fakt, iż w pokoju do badań przebywać może tylko jedna kobieta, a więc Partner przyjmowanej rodzącej może z nią być cały czas, nikt go stamtąd nie wyprosi pod pretekstem respektowania prawa do poszanowania godności i intymności innej pacjentki. Duży plus dla Szpitala za takie rozwiązanie.
Wyszłyśmy ze Szpitala z poczuciem, że często niektórych ograniczeń nie można obejść, nie da się rozciągnąć sal na oddziale położniczym, by wstawić więcej łóżek ani powiększyć pokoików na oddziale noworodkowym, by wstawić wygodne do spania kanapy. Jednak, dobre chęci personelu medycznego i dialog ze współpracującymi rodzicami pozwala na znalezienie rozwiązania nawet w tak trudnej sytuacji, jak rozłąka z nowo narodzonym dzieckiem. I na taką właśnie współpracę możecie liczyć ze strony położnych i lekarzy ze Szpitala im. Raszei.
Anna Furmaniuk, Alicja Nowaczyk