Kobieto! Zrób hałas!
❕ Kiedy wilczyca zostaje zaatakowana - broni się. To dla niej naturalne, bo prowadzi ją instynkt. ❕ Ale - Wilczyca nie walczy sama. Nie miałaby szans. ❕ Wilczyca potrzebuje watahy, bo wilki są silne siłą stada. ❕ Kiedy walczy cała wataha, szansa na wygraną walkę wzrasta.
My, kobiety, też takie jesteśmy! Najsilniejsze jesteśmy razem!
📣 Gdy łamane są nasze prawa, ramię w ramię, głośno powiedzmy nie! Tylko razem Mamy Głos, który każdy usłyszy! 📣 Jeśli złamano Twoje prawa w szpitalu – zabierz głos i napisz dyrekcji szpitala o tym, co Cię tam spotkało. Może Ci się wydawać, że Twój list nie ma żadnego sensu, że to nic nie zmieni... 📣 A teraz wyobraź sobie, że robi tak każda kobieta, której prawa w trakcie porodu w tym konkretnym szpitalu zostały złamane. 📣 To już nie jest jeden głos. To wielogłos! Skowyt wielu gardeł! 📣 Uwierz – tego hałasu nikt nie zignoruje. 📣 Dlatego - jeśli złamano Twoje prawa - zrób hałas! 📣 Dla siebie. Dla innych kobiet. 📣 Bo Twój - Nasz głos ma moc!
Jak zrobić hałas w kilku prostych krokach?
- Zaufaj sobie – jeśli czujesz, że złamano Twoje prawa, działaj.
- Zdobądź dokumentację medyczną szpitale muszą ją bezpłatnie udostępnić.
- Opisz, co się wydarzyło, jakie zastosowano procedury, jak zachowywał się personel medyczny.
- Wskaż prawa, które zostały złamane.
- Napisz, jakiej reakcji oczekujesz od organu, do którego kierujesz skargę, np. przeprosin.
- Wyślij skargę (może być mailem) do szpitala, Rzecznika Praw Pacjenta lub innych jednostek (ich listę znajdziesz tutaj).
- Bądź z siebie dumna!
Skorzystaj z naszego wzoru skargi!
A jeśli zadanie Cię przerasta…
Jeśli czujesz, że to dla Ciebie za trudne i potrzebujesz pomocy w sformułowaniu skargi:
- Skorzystaj z bezpłatnej pomocy naszej radczyni prawnej.
- Zgłoś naruszenie przez generator skarg udostępniony przez Fundację Rodzić po Ludzku.
- Przeczytaj nasz artykuł o skargach.
Dlaczego robimy kampanię o skargach?
Chcemy:
- przypomnieć kobietom, że mają głos w porodzie i w szpitalu,
- nauczyć, jak i kiedy powinny tego głosu używać, aby zostać usłyszanymi,
- przekonać je, aby używały swojego głosu dla dobra innych kobiet w ciąży.
Dlaczego?
Z raportów Fundacji Rodzić po Ludzku oraz danych od kobiet oceniających szpitale na portalu www.gdzierodzic.info wynika, że:
- 54% kobiet doświadcza nadużyć lub przemocy w szpitalu
- 51% kobiet ma nacinane krocze podczas porodu, co trzecia bez zapytania o zgodę
- 18% kobiet uważa, że poród to traumatyczne lub negatywne doświadczenie
Mimo ewidentnych naruszeń, 17% ankietowanych kobiet nie wiedziało, czy ich prawa zostały złamane, a jedynie 13% uznało, że do naruszeń doszło. Spośród tej ostatniej grupy, tylko 6% kobiet złożyło skargę!
Do czego prowadzi bierność i milczenie?
- Rozproszenie odpowiedzialności to mechanizm dobrze opisany przez psychologów społecznych. Nie reagujemy, bo wydaje nam się, że ktoś inny na pewno to zrobi. Problem w tym, że ci inni myślą dokładnie tak samo. W efekcie nie reaguje nikt.
- Bierność jest zaraźliwa. W trudnych sytuacjach bierzemy przykład z innych ludzi i reagujemy podobnie. Jeśli w sytuacji naruszenia prawa inne kobiety milczą i nic z tym nie robią my też … milczymy.
- Brak stanowczej reakcji kobiet na łamanie prawa przyczynia się do bagatelizowanie przepisów przez dyrektorów placówek i dalsze ich łamanie przez personel.
- Brak świadomości kierowników placówek o skali naruszeń, spowodowany brakiem skarg kobiet jest koronnym argumentem szpitali, że “problemu nie ma”, bo “kobiety się nie skarżą”.
Niech skargi piszą “inni”
“Inni” robią wiele. Fundacja rodzić po Ludzku od ponad 25 lat walczy o nasze prawa w porodzie. Monitoruje sytuacje w szpitalach, zbiera opinie kobiet, podejmuje interwencje. My, jako Fundacja Matecznik, też to robimy (w skali województwa wielkopolskiego).
W naszym państwie są też instytucje, powołane specjalnie do tego, by chronić nasze prawa – Rzecznik Praw Pacjenta i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Ale my, w Fundacji Matecznik, uważamy, że zmiana jest możliwa tylko wtedy, gdy wysiłki podejmowane na rzecz zmiany systemowej będą oddolnie wspierane przez same kobiety. Bez wielogłosu kobiet, ta zmiana będzie zachodziła dużo wolniej.
Kampania społeczna o skargach jest częścią projektu “Mamy Głos”.
